poniedziałek, 23 marca 2015

Chrzest u pana mistrza!

5#Chrzest u pana mistrza
Fragment notatek z III rundy Power Stage Bednary

"50 Prawy 4! , Prawy 6 długi!, Lewy krótki do prawy dohamuj ! Lewy długi, 100 lewy dohamuj na strzałce ! Prawy krótki, szykana z lewej!  Prawy...Lewy...Prawy dohamuj na strzałce! Prawy nawrót w lewy nawrót! 400 Za słupkiem trzymaj lewą! i.. Prawy słupki ! W prawy do szykana z lewej! w bramce krótki prawy 3 w Lewy 3 długi..W lewy 3 długi! 300!".. 

Kilka minut przed startem...
 Przygotowania był zbyt intensywne abyś miał możliwość poznać swojego kierowcę.. Jedziesz w ciemno, nie wiesz czego się spodziewać po przyjeździe na rajd. Jesteś tu nowy, nie przyzwyczajony do rajdowego ferworu w swojej nowej roli. Głowę masz pełną myśli, co zrobić po dojeździe na rajd. Od czego zacząć aby zaprezentować się z jak najlepszej strony doświadczonemu kierowcy z, którym przyszło ci podróżować na odcinkach specjalnych. Na zapoznaniu starałeś się jak tylko mogłeś, aby twój driver wiedział że znasz się na robocie, pomimo małego doświadczenia. To trudne wyzwanie, ponieważ sam nie wiesz czego masz się spodziewać. Tak wiele musisz się jeszcze nauczyć... Przepisujesz notatki, starasz się ułożyć informacje zawarte na kartkach, aby podać te najważniejsze jak najszybciej. Przygotowania poszły świetnie. Bacznie obserwujesz numery na rajdówkach, które są znakiem , aby zasiąść w kubełku i podjechać w raz z kierowcą do startu próby w swojej kolejności. 39,40,41...70.. czas się przygotować. Wsiadasz do kubełka, sprawdzasz interkom, zapinasz pasy oraz kask. w skupieniu czekasz na swoje święto, kilka minut szczęścia,naukę oraz możliwość popisania się swoimi umiejętnościami. Kolejka się zmniejsza stoisz trzeci w kolejce...Myśli się wyłączają, "Ściągasz" pasy, Wypowiadasz pierwsze komendy aby zaprogramować się na funkcję "rally". 15sekund do startu.. Pobierasz głęboki wdech..przełykasz ślinę. 5..4..3..2..1...


Styl?

Brak doświadczenia sprawia, że szukasz swojego najlepszego stylu. Tego jedynego, który zapewni ci zaufanie,doświadczenie,szacunek. Według moich ustaleń, które są oczywiste styl musi również coś oferować. Powinien dawać wiarygodność. Nie można podawać notatek niepewnie! Sama dykcja musi być czysta,poprawna z lekkim akcentem. Akcent pozwoli zapamiętać kierowcy komendy podawane właśnie przez pilota.  Tempo oraz rytm są bardzo istotne, jedne z najważniejszych cech w takowym stylu. Te dwie cechy rzeźbi głównie talent oraz doświadczenie, które pilot nabiera z rajdu na rajd. Znajomość komend z doświadczenia bardzo pomaga kierowcy. Możesz podsunąć komendę bądź zastąpić ją inną , aby zakręt łatwiej było zapamiętać, warto to robić głównie przed zakrętami, które są podchwytliwe. Styl musi się dopasować pod kierowcę i samochód, a to wszystko wynika z doświadczenia. Doświadczenie pokaże ci na ile cię stać na obecny moment. Każdy błąd uczy czegoś nowego! W roli pilota, jest to na tyle trudne, iż każdy błąd możesz przypłacić zdrowiem, uszkodzeniem auta, utratą zaufania od strony kierowcy. Wszystko przekłada się na wyniki oraz przyszłość.  Bycie pilotem nie jest takie łatwe jak to się wydaję. To nie takie, wsiadasz i jedziesz,  jeżeli chcesz tu zagrzać miejsce oczywiście! Jeżeli chodzi o to, jakie możliwości daje doświadczenie.. Jest jeszcze kilka spraw organizacyjnych. Doświadczony pilot wie jak się przygotować na anomalia pogodowe i inne kataklizmy spotykane na odcinkach specjalnych. Taki żółtodziób jak Ja, musi grać w ciemno, kombinować oraz szukać rad u specjalistów i ludzi którzy mają w tym doświadczenie. Pilot z fachem w ręku pomaga kierowcy, przypomina mu o najważniejszych rzeczach oraz z zamkniętymi oczami potrafi wypełniać karty drogowe,zgłoszenia,obsługuje kamery,stopery...Ja o takich drobnostkach jakimi są kamery bądź też wyłączanie interkomu po przejeździe nieustannie zapominam(walcze z tym)*1.  Jedynie obawiam się kart drogowych, jest to moja zmora. Głównie zetknę się z tym pierwszy raz na rajdzie Nowomiejskim, gdzie będę musiał sam coś w pisać, ponieważ w Rally Landzie wszystko pisze urocza Pani sędzia. :) Jeżeli miałbym wspomnieć o samym zbieraniu doświadczenia, które w moim życiu jest priorytetem chciałbym powiedzieć, iż łatwiej mi potwierdzić jakie ono jest istotne, niż doświadczeni piloci, kierowcy.  Oni są przyzwyczajeni do czynności, które są dla mnie nowe. Przez to ciężko im stwierdzić jak by zachowali się na miejscu żółtodzioba, ponieważ oni znają najlepszy sposób na wyjście z sytuacji. Mi takich informacji,taktyk ciągle brakuje, muszę kombinować. Dlatego jeżeli zawitałby na tego bloga jakiś doświadczony Driver bądź Co-driver złapał się za głowę co takiego Oskar Olszewski wypisuję. Mam nadzieję że spotkam się ze zrozumieniem oraz sprostowaniem moich teorii na pewne tematy. Ja ciągle się uczę, podczas spełniania się w roli co-drivera  tak jak i w życiu prywatnym. 

*1- Bartosz Makowski podpowiedział mi abym pisał w notatkach pewne czynności, takie jak włączenie kamery na początku próby oraz wyłączenie jej na mecie. 




Co u mnie?


Na obecny moment trwają przygotowania(Prasujemy kombinezon i takie tam) do rajdowego weekendu, gdzie pojawię się jak już wspomniałem na drugiej rundzie rally landu (28.03.2015) po czym udam się startować na Ornecie. Start w Rallysprincie Milano jest na dłuższą opowieść, ponieważ zaliczę swój pierwszy start z nowym kierowcą nowym dla mnie autem w mało mi znanym (jak każdym)sprincie .

Trening!

O tak! Coś, co naprawdę lubię! Zgranie się, poznanie nowego kierowcy z którym przyjdzie mi pojechać na Rally Land! Mowa o Bartoszu Makowskim i o Peugeocie 206, w którym przyjdzie pojawić mi się jednorazowo, w zastępstwie.sam trening odbył się bez mniejszych przeszkód oraz niespodzianek. Jedyne co dodatkowo wmurowało mnie w fotel to prostota zaznajomienia się z rajdówką oraz kierowcą. Naprawdę ! Zgraliśmy się bez problemu, a więc nasz wspólny start nie powinien generować przykrych niespodzianek ze zgraniem. Podczas naszych "testów" również nabyłem troszkę nowego doświadczenia. Mam coraz mniejsze problemy z jakimkolwiek zamotaniem się w opise oraz w dykcji. Mimo iż błędy rzadko się pojawiały.. Ale!..pojawiały :) Powtarzanie czynności pomaga! A, może to ta super herbatka, którą każdego dnia oferuje mi mamusia ? W każdym razie...ZAPOWIADAM OGIEŃ :) 

Przed rajdem uczymy się akcentowania ! 


Makowski/Olszewski? W gotowości ! 






sobota, 21 marca 2015

Motywacja

4#Motywacja

Po krótkiej przerwie postanowiłem ponownie usiąść do komputera, i zapisać coś na blogu. Dzisiejszy temat chciałbym poświęcić motywacji. Dokładniej ludziom, którzy mnie otaczają, w tym jakże pięknym, niebezpiecznym, a przede wszystkim  moim najwspanialszym świecie, gdzie czuje się wolny. 
Z moim idolem Zbyszkiem Staniszewskim. Tak chciałbym się zobaczyć za kilka lat.

Rodzina

Motywacja w moim życiu odgrywa istotną rolę. Pomaga wstawać po każdym upadku, błędzie oraz niepowodzeniu. Również napędza człowieka do walki o lepsze wyniki, efekty. Krótko i zwięźle, pomaga zdobywać jakże cenne doświadczenie, które pozwala iść do przodu i być pewniejszym siebie, zasiadając na "gorącym fotelu". Dla mojej osoby (jak zapewne dla wielu) najważniejsze jest wsparcie rodziny. To dzięki ich pomocy staje się coraz lepszy. Pomimo, iż ten sport jest sportem niebezpiecznym, nie mają z tym problemu. Rajdy w XXIw są postrzegane za bardzo niebezpieczne, dzięki naszym kochanym mediom. Moment w którym pytają jak wam poszło, jest najlepszym momentem jaki istnieje tuż po rajdzie. Podczas zdawania relacji z rajdu, czuje się jakby przeżywał to jeszcze raz. Sprawia mi to frajdę i przyjemność, ponieważ ktoś się interesuje tym co robię. Podczas sobotniego startu na autodromie, to właśnie obecność mojej mamy dała mi najwięcej zapału do startu przed którym właśnie staliśmy przygotowani. Bardzo cieszy mnie też obecność Ojca na imprezach rajdowych w których biorę udział. Jednym z takich rajdów był mój pierwszy start w Rally Landzie z Tommim


Przyjaciel.. a nawet brat..

"Mamy inną matkę, adres, ale dla mnie jesteś rodziną.
Poważnie, nie ma nic ponad, dobrze znasz mnie, bez jednego słowa."

Te słowa wypisane powyżej idealnie opisują naszą przyjaźń z Mariuszem Grabowskim. Przyjaciel od podstawówki, mimo że to różnie z nami bywało.. Część mojego wolnego czasu jest poświęcona właśnie jemu. Często gdzieś wychodzimy oraz wyjeżdżamy, na przykład na rajdy. Przyjaciel odgrywa istotną rolę na takiej imprezie. Przecież to on jest osobą pierwszego kontaktu zaraz po przejechanym odcinku, jest informowany o wszystkim.On również mnie motywuje do walki o doświadczenie. Już sam widok Mariusza sprawia mi uśmiech na twarzy. 

Rajdowy świat, kierowcy, kibice,wyniki...

Samochód,kierowca,notatki. To mój krąg, który mnie otacza siedząc w rajdówce, na rajdzie. To tam zapiętym w kasku, pasach rośnie we mnie stres, zaczynam się skupiać na swoim zadaniu, które mam do wypełnienia. Suma wsparcia która właśnie się we mnie gotuje jak w maszynie, dodaje mi skrzydeł i powoduje że wszystko co mam wykonać, ma zostać wykonane perfekcyjnie. To właśnie dzięki wsparciu jestem strasznie zestresowany przed startem. To dobry stres. Towarzyszy mi wtedy gdy się bardzo angażuję w swoją rolę. Tomek działa na podobnej zasadzie. wspólnie się nie uspokajamy bo to nam nie przeszkadza w jeździe. Nie panikujemy, a gotujemy się do walki!
Podczas rajdu są również kibice. Ich widok wywołuje u mnie uśmiech na twarzy. Kibice, którzy machają,dopingują są sporą dawką pozytywnych emocji, które przeradzają się w motywację. Po udanym przejeździe sprawdzamy wynik, który również zadecyduje o chęciach do dalszej walki. Czynników które wpływają na chęci do walki oraz emocje jest naprawdę wiele, w tym jakże cudownym sporcie. W tym krótkim poście postanowiłem przytoczyć dla mnie najważniejsze. To one są powodem moich startów,szczęścia oraz uśmiechu na twarzy. Gdybym miał opisać wszystkie emocje które motywują choć w najmniejszym stopniu, opisałbym też ten dreszczyk emocji, przyjemność z jazdy i miłość do rajdów.. lecz zostawmy to na przyszłe posty, w których poruszę takowe tematy.

W międzyczasie: Już jutro trenujemy przed Rally Landem z Bartoszem Makowskim,nie mogę się doczekać :)

środa, 18 marca 2015

Treningi,Testy..

3#Treningi,Testy..



Istotną rolę w życiu człowieka, który chce się wspinać na szczyt są treningi. Treningiem można nazwać powtarzanie. Ciągłe powtarzanie rzeczy które umiemy, aby wyszkolić się do perfekcji. Za pomocą treningu, również utrwalamy sobie nowo poznane rzeczy. Trening jest odskocznią od rajdowej uczty jaką są imprezy rajdowe. Ja, jako przyszły pilot trenować mogę na wiele sposobów.Np. przeglądając filmiki na YouTubie różnych "Onboardów"dzięki temu pouczyć się nowych fraz(wzbogacić swój rajdowy język). Również mogę pomyśleć nad lepszym zapisem notatek, i takie tam... Bardziej kosztowniejszym i najfajniejszym treningiem jest nauka zgrania się, oczywiście Ja to tylko tak nazwałem "zgraniem się". Polega na tym, iż zasiadam w aucie Rajdowym/Cywilnym z kierowcą, i "bawimy się" w opisywanie odcinka oraz sprawdzania notatek, korekty. Tempo nadawania komend(które też zgłębiam) jest również jedną z najważniejszych oraz najistotniejszych rzeczy w tej dziedzinie sportu, gdyż w szybszych partiach trzeba podać kilka zakrętów na przód zaś w wolniejszych bądź na długich prostych warto powtórzyć raz czy dwa daną komendę aby kierowca nie wypadł z rytmu i nie gubił się a co się z tym wiążę tracił czas. :). Bardzo się angażuje w takie treningi, gdyż jest tam już pewien koszt. W dodatku ktoś poświęca mi swój cenny czas. Odbieram go wtedy tak, jak coś dla mnie wyjątkowego, ponieważ taka osoba mogła ten czas poświęcić np dla rodziny.Jest to dla mnie dodatkowa motywacja do większych starań się o bycie jak najlepszym pilotem bez licencji.(Na obecny moment nie mam możliwości jej zdobycia, oraz Ciężko mi się nazwać pilotem gdyż dopiero zaczynam wkraczać w ten sport). Właśnie kilka godzin temu dowiedziałem się iż taki najprzyjemniejszy dla mnie trening zostanie zorganizowany. Niestety nie wystartuje z Dawidem Grzybowskim w Fiacie 126p z powodu komplikacji z czasem z jego strony. bardzo mu współczuję ponieważ wiem, iż chciałby się tam pojawić, nastawiałem się z nim na wspólną walkę w klasie pierwszej podczas przyszłego Rally Landu. Jako iż nie chciał mnie zatrzymywać pozwolił mi "zmienić barwy" na tą jedną rundę jaką jest 2 etap Motoul Rally Land który odbędzie się 28.03.2015. Wystartuję z Bartoszem Makowskim w pięknej rajdówce jaką jest Peugeot 206. Pojadę w zastępstwie za jego stałego pilota. Będzie to kolejny doświadczony kierowca w jeździe z pilotem u którego zaczerpnę trochę rajdowego doświadczenia.  Obym dobrze się spisał, bardzo zależy mi na tym aby pokazać się z jak najlepszej strony.

poniedziałek, 16 marca 2015

#2 Priorytet

#Priorytet

Z Dawidem Grzybowskim planujemy wystartować w jak największej liczbie Rally Landów.

Jako iż jestem początkującym pilotem, moim największym priorytetem jest zbieranie doświadczenia. Stąd tak wielki program startów na ten rok.Bardzo się cieszę, iż mała liczba rajdów koliduje ze sobą. Moim priorytetem jest również Rally Land. Jest to bardzo "hardkorowa" impreza, na której można się wiele nauczyć. Moim zadaniem jest wywieźć stamtąd jak najwięcej cennego dla mnie doświadczenia. Jeżeli jakieś imprezy będą się nachodzić RL ma pierwszeństwo. tego nie zmieni nawet mój teamowy kierowca Tomek Laskowski..



RallyLand

Pierwszą rundę mamy już za sobą. była bardzo szybka, miejscami techniczna. Dla Dawida Grzybowskiego (Drivera) oraz Fiata 126p którym walczyliśmy dzielnie w pierwszej klasie, było to nowe wyzwanie. Dlaczego nowe? Dawid nigdy nie jeździł z pilotem. Przed rajdem ostro trenowaliśmy zgranie oraz sam opis tras. Dawid dobrze się spisywał, pomimo mojego maleńkiego doświadczenia starałem się mu wyjaśniać jak najwięcej od samych podstaw. Dawaliśmy radę. Bardzo się zaangażował. a taką postawę oczywiście bardzo respektowałem co się z tym wiążę sam bardzo się przykładałem do mojej roli podczas treningów. Podczas trwania imprezy, na zapoznaniu. Dzielnie przykładaliśmy uwagę do opisu. miał być jak najtrafniejszy. Pierwsza próba miała pokazać czy treningi, i ciężka praca opłaciła się. wynik był pozytywny, ponieważ Driver mnie słuchał , opis się w 80% zgadzał. Podczas RallyLandu mój głos został wystawiony na próbę. Niczym pilotka Leszka Kuzaja (kliknij tutaj) musiałem krzyczeć w rajdówce aby Dawid mnie słyszał.Nie było to trudnym i zniechęcającym zadaniem.wręcz przeciwnie, uwielbiam takie wyzwania. Kilka błędów pozbawiło nas walki o jakiekolwiek wysokie pozycje. Kolejna próba którą również tam zaliczyłem był test mojej kondycji gdy po drugiej pętli pierwszego odcinka złapaliśmy dwa kapcie z tyłu. Serwis był niedaleko a więc pilot biegł co sił po koło, które trzeba było wymienić (drugie mieliśmy ze sobą). 


Fiat 126p rajdowa piękność 

Rajdowa broń, którą podbijamy rallyland prezentuje się tak jak na powyższej fotce. troszkę się pobrudził, mimo tego gdy jest czysty wygląda jak z salonu. według mnie podczas rajdu auto spisywało się świetnie, nie sprawiało problemów lecz na ten temat zdecydowanie więcej wie driver tego cuda Dawid.

Ps: Zapraszam do odczytu starszego postu :) 

1# zapoznanie

1#Zapoznanie 

Oskar Olszewski
Kochamy Rajdy prersents...

Ciężko jest mi zacząć pisać bloga, ponieważ nigdy tego nie robiłem. Może zacznę z nieco nietypowej strony.Powyżej widnieje moja facjata. O tak, bardzo młoda twarz 17 latka który od niedawna zaczął przygodę z rajdami. Za sobą ma już 7 startów i tak historia będzie się toczyć... Zaczynając od początku urodziłem się 13 Stycznia 98r na rok 2015 w planach mam 22 starty. Jest to mój pierwszy sezon. Nieco pracowity, lecz na tak wysoko położone poprzeczki trzeba ostro się przykładać aby je osiągnąć prawda ? 

AutoCrew Rally Team

Początek mojej przygody rozpoczął się właśnie tu. Pod swoje skrzydło zabrał mnie Tomek Laskowski.
To u niego rozpoczęła się przygoda z moją pasją od dziecka rajdami. Jeszcze zanim założony został team AutoCrew
wystartowaliśmy wspólnie w 3 rajdach. Była to przed ostania edycja Rally Landu w sezonie 2014, Ostatnia runda RallySprintów MILLANO oraz ostatnia runda Minimax'a, która odbyła się na końcu roku w Toruniu. Te powyżej wymienione imprezy były przygotowaniem do nadchodzącego sezonu 2015. 

Również w ubiegłym roku wystartowałem z Tomkiem Błaszkowskim peugeotem 106 w Memoriale Krzysztofa Prusakowskiego. więc miałem porównanie jak pracuje się w innych "szybkich biurach". w Peugeocie do mety dojechaliśmy na drugiej pozycji w klasie, była to świetna motywacja na przyszły sezon. 


Sezon 2015

 Od tego sezonu 2015(mojego pierwszego sezonu) zaczynam przygodę z Helveticą i tym blogiem. Dlaczego Helvetica? Ponieważ tą czcionką są wypisane nazwiska na tylnych szybach rajdówek. Uważam ze będzie to najodpowiedniejsza czcionka na blog.
Skupiając już uwagę na moich planach na ten sezon oraz przeszłych startach (były już 3),
Chciałbym zapowiedzieć iż nie startuję z jednym kierowcą, stąd pomysł na bloga. Otóż jadę jak już wspominałem w Ok. 22 rajdach. Priorytetem jest Motul RallyLand. Pierwszą rundę z Dawidem Grzybowskim mam już za sobą. Jechaliśmy wspólnie pierwszy raz. Do domu wróciliśmy z wielkim bagażem doświadczeń .Ja wróciłem również ze zdartym gardłem, lecz było naprawdę warto. Startowaliśmy i będziemy pojawiać się tam fiatem 126p!
28.02.2015 Zapinamy pasy i ogień na odcinki :)
Zajęliśmy 6/6 miejsce. Lecz nie był to istotny wynik. Celem było doświadczenie i to właśnie je przywieźliśmy z rajdu. Pomimo iż nie wracaliśmy wspólnie (wracałem do Tomka, gdyż następnego dnia startowaliśmy w I rundzie Oponeo Minimax relacja ( Kliknij tutaj ) Kolejny start był z Pawłem Bartoszewiczem w Power Stage Bednary III tam zajęliśmy 4 miejsce. Kolejna masa doświadczenia. Wiedza którą wpajał mi doświadczony Paweł. Posłuży mi przez całą moją rajdową Karierę. Dziękuje ci Paweł !. Idąc ścieżką wspomnień 13 marca odbył się domowy Nocny Rally Sprint. Jadąc w raz z Tomkiem Laskowskim w naszych barwach AutoCrew Rally Team Brodnica zajęliśmy 3 miejsce relacja (kliknij tutaj ) 
7.03.2015 -Power Stage Bednary walczyliśmy do końca pełni entuzjazmu
Nasze trofeum po drugim przejeździe :) był również puchar który do dziś jest przytulany przez Tommiego :)

Tak wygląda sezon 2015. Kalendarz udostępnię niebawem. Przyszły start odbędzie się w RallyLandzie 28.03.2015. Kierowca którego popilotuje zostanie ujawniony niebawem. Następnego dnia pojawię się z na Rally Sprincie Milano w barwach L.Semkiw SerWRC Rally wspólnie pojedziemy 6 rund tejże ciekawej imprezy. Oczywiście są takie plany. W boju wszystko się okaże...

Broń na "Ornetę"