5#Chrzest u pana mistrza
![]() |
| Fragment notatek z III rundy Power Stage Bednary |
Kilka minut przed startem...
Przygotowania był zbyt intensywne abyś miał możliwość poznać swojego kierowcę.. Jedziesz w ciemno, nie wiesz czego się spodziewać po przyjeździe na rajd. Jesteś tu nowy, nie przyzwyczajony do rajdowego ferworu w swojej nowej roli. Głowę masz pełną myśli, co zrobić po dojeździe na rajd. Od czego zacząć aby zaprezentować się z jak najlepszej strony doświadczonemu kierowcy z, którym przyszło ci podróżować na odcinkach specjalnych. Na zapoznaniu starałeś się jak tylko mogłeś, aby twój driver wiedział że znasz się na robocie, pomimo małego doświadczenia. To trudne wyzwanie, ponieważ sam nie wiesz czego masz się spodziewać. Tak wiele musisz się jeszcze nauczyć... Przepisujesz notatki, starasz się ułożyć informacje zawarte na kartkach, aby podać te najważniejsze jak najszybciej. Przygotowania poszły świetnie. Bacznie obserwujesz numery na rajdówkach, które są znakiem , aby zasiąść w kubełku i podjechać w raz z kierowcą do startu próby w swojej kolejności. 39,40,41...70.. czas się przygotować. Wsiadasz do kubełka, sprawdzasz interkom, zapinasz pasy oraz kask. w skupieniu czekasz na swoje święto, kilka minut szczęścia,naukę oraz możliwość popisania się swoimi umiejętnościami. Kolejka się zmniejsza stoisz trzeci w kolejce...Myśli się wyłączają, "Ściągasz" pasy, Wypowiadasz pierwsze komendy aby zaprogramować się na funkcję "rally". 15sekund do startu.. Pobierasz głęboki wdech..przełykasz ślinę. 5..4..3..2..1...
Styl?
Brak doświadczenia sprawia, że szukasz swojego najlepszego stylu. Tego jedynego, który zapewni ci zaufanie,doświadczenie,szacunek. Według moich ustaleń, które są oczywiste styl musi również coś oferować. Powinien dawać wiarygodność. Nie można podawać notatek niepewnie! Sama dykcja musi być czysta,poprawna z lekkim akcentem. Akcent pozwoli zapamiętać kierowcy komendy podawane właśnie przez pilota. Tempo oraz rytm są bardzo istotne, jedne z najważniejszych cech w takowym stylu. Te dwie cechy rzeźbi głównie talent oraz doświadczenie, które pilot nabiera z rajdu na rajd. Znajomość komend z doświadczenia bardzo pomaga kierowcy. Możesz podsunąć komendę bądź zastąpić ją inną , aby zakręt łatwiej było zapamiętać, warto to robić głównie przed zakrętami, które są podchwytliwe. Styl musi się dopasować pod kierowcę i samochód, a to wszystko wynika z doświadczenia. Doświadczenie pokaże ci na ile cię stać na obecny moment. Każdy błąd uczy czegoś nowego! W roli pilota, jest to na tyle trudne, iż każdy błąd możesz przypłacić zdrowiem, uszkodzeniem auta, utratą zaufania od strony kierowcy. Wszystko przekłada się na wyniki oraz przyszłość. Bycie pilotem nie jest takie łatwe jak to się wydaję. To nie takie, wsiadasz i jedziesz, jeżeli chcesz tu zagrzać miejsce oczywiście! Jeżeli chodzi o to, jakie możliwości daje doświadczenie.. Jest jeszcze kilka spraw organizacyjnych. Doświadczony pilot wie jak się przygotować na anomalia pogodowe i inne kataklizmy spotykane na odcinkach specjalnych. Taki żółtodziób jak Ja, musi grać w ciemno, kombinować oraz szukać rad u specjalistów i ludzi którzy mają w tym doświadczenie. Pilot z fachem w ręku pomaga kierowcy, przypomina mu o najważniejszych rzeczach oraz z zamkniętymi oczami potrafi wypełniać karty drogowe,zgłoszenia,obsługuje kamery,stopery...Ja o takich drobnostkach jakimi są kamery bądź też wyłączanie interkomu po przejeździe nieustannie zapominam(walcze z tym)*1. Jedynie obawiam się kart drogowych, jest to moja zmora. Głównie zetknę się z tym pierwszy raz na rajdzie Nowomiejskim, gdzie będę musiał sam coś w pisać, ponieważ w Rally Landzie wszystko pisze urocza Pani sędzia. :) Jeżeli miałbym wspomnieć o samym zbieraniu doświadczenia, które w moim życiu jest priorytetem chciałbym powiedzieć, iż łatwiej mi potwierdzić jakie ono jest istotne, niż doświadczeni piloci, kierowcy. Oni są przyzwyczajeni do czynności, które są dla mnie nowe. Przez to ciężko im stwierdzić jak by zachowali się na miejscu żółtodzioba, ponieważ oni znają najlepszy sposób na wyjście z sytuacji. Mi takich informacji,taktyk ciągle brakuje, muszę kombinować. Dlatego jeżeli zawitałby na tego bloga jakiś doświadczony Driver bądź Co-driver złapał się za głowę co takiego Oskar Olszewski wypisuję. Mam nadzieję że spotkam się ze zrozumieniem oraz sprostowaniem moich teorii na pewne tematy. Ja ciągle się uczę, podczas spełniania się w roli co-drivera tak jak i w życiu prywatnym. *1- Bartosz Makowski podpowiedział mi abym pisał w notatkach pewne czynności, takie jak włączenie kamery na początku próby oraz wyłączenie jej na mecie.
Co u mnie?
Na obecny moment trwają przygotowania(Prasujemy kombinezon i takie tam) do rajdowego weekendu, gdzie pojawię się jak już wspomniałem na drugiej rundzie rally landu (28.03.2015) po czym udam się startować na Ornecie. Start w Rallysprincie Milano jest na dłuższą opowieść, ponieważ zaliczę swój pierwszy start z nowym kierowcą nowym dla mnie autem w mało mi znanym (jak każdym)sprincie .
Trening!
O tak! Coś, co naprawdę lubię! Zgranie się, poznanie nowego kierowcy z którym przyjdzie mi pojechać na Rally Land! Mowa o Bartoszu Makowskim i o Peugeocie 206, w którym przyjdzie pojawić mi się jednorazowo, w zastępstwie.sam trening odbył się bez mniejszych przeszkód oraz niespodzianek. Jedyne co dodatkowo wmurowało mnie w fotel to prostota zaznajomienia się z rajdówką oraz kierowcą. Naprawdę ! Zgraliśmy się bez problemu, a więc nasz wspólny start nie powinien generować przykrych niespodzianek ze zgraniem. Podczas naszych "testów" również nabyłem troszkę nowego doświadczenia. Mam coraz mniejsze problemy z jakimkolwiek zamotaniem się w opise oraz w dykcji. Mimo iż błędy rzadko się pojawiały.. Ale!..pojawiały :) Powtarzanie czynności pomaga! A, może to ta super herbatka, którą każdego dnia oferuje mi mamusia ? W każdym razie...ZAPOWIADAM OGIEŃ :)
Przed rajdem uczymy się akcentowania !
![]() |
| Makowski/Olszewski? W gotowości ! |













